Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Dziś zaczynamy od wizyty na dwóch wyspach - Murano i Burano. Nie straszny nam strajk vaporetto, czyli wodnych tramwajów, który przypadł akurat na dzisiejszy dzień. Udało się nam znaleźć inny transport.
Na Murano odwiedzamy oczywiście sklepy z cudnymi wyrobami ze szkła - z tego słynie ta wyspa. Jest też czas na lody. A Burano, wysepka słynąca ze swoich koronkarskich tradycji, to urocze, kolorowe domki.
Tutaj też przypada nam lunch, a ponieważ grupa zgłasza zapotrzebowanie na pizzę, jest i miejsce z pizzą.
Wracamy popołudniem do starego miasta Wenecji, gdzie spotykamy się z naszą lokalną przewodniczką. I to pod jej okiem i z jej opowieściami przemierzamy teraz wąski uliczki miasta.
Kończymy dzień kolacją na jednym z placyków i już naprawdę zmęczeni wracamy do hotelu.
