Lądujemy w Seulu
Po komfortowym, bezpośrednim locie z Frankfurtu do Seulu, lądujemy w stolicy Korei przed południem i w porze lunchowej jesteśmy już w centrum miasta. Seul to miłość od pierwszego wejrzenia — rozległy i nowoczesny, ale też zielony. Nie tak przytłaczający jak Tokio i nie tak chaotyczny jak Bangkok.
Za moją sympatię miasto odwzajemnia się łatwym do nawigacji układem i przyjemną...